
Ostatni mecz
Kolejny mecz
Superliga News

22 lutego 2021
Skrót meczu CHR-MMTS
Zobaczcie skrót meczu 14. serii PGNiG Superligi KS SPR Chrorby Głogów - MMTS Kwidzyn

20 lutego 2021
Rewanż kwidzynian
Tak wysokiej porażki na własnym parkiecie Chrobry z pewnością się nie spodziewał. Goście od dominowali w głogowskiej hali od pierwszych minut. Duża w tym zasługa bramkarza, Jakuba Matlęgi, który przez cały mecz spisywał się naprawdę rewelacyjnie. Mimo wielu błędów Kwidzyn utrzymywał 1-2-bramkową przewagę. Gospodarzom tylko 3 razy udało się doprowadzić do remisu w pierwszej części spotkania i to tylko na chwilę, ponieważ goście błyskawicznie odzyskiwali prowadzenie. Na przerwę Chrobry schodził z 3-bramkową stratą. Pierwsze minuty drugiej połowy zdecydowały o dalszych losach tego meczu. Kwidzyn popisał się wyjątkową skutecznością, wykorzystując przy okazji błędy gospodarzy, których było sporo. W 37. minucie goście prowadzili już 8 bramkami. Po raz kolejny głogowianie nie potrafili wykorzystać gry w przewadze i tracili bramki, nawet mając dwóch zawodników więcej na parkiecie. W 43. minucie Chrobry zmniejszył stratę do 5 bramek, jednak nadzieja na dogonienie rywala nie trwała długo, bo Kwidzynianie z powrotem zaczęli kończyć swoje akcje celnymi rzutami, ostatecznie pokonując gospodarzy aż 9 bramkami. KS SPR Chrobry Głogów –MMTS Kwidzyn 23:31 (10:13) Chrobry: Stachera, Dereviankin – Krzywicki 1, Grabowski 2, Zdobylak 5, Warmijak, Sadowski 1, Klinger 1, Babicz 5, Przysiek 1, Tilte 3, Orpik, Jamioł 2, Krzysztofik 2 MMTS Kwidzyn: Matlęga, Dudek- Grzenkowicz 3, Orzechowski 1, Peret 2, Zieniewicz 1, Kutyła 2, Guziewicz, Ossowski 1, Potoczny 2, Nastaj 3, Szyszko 9, Landzwojczak 5, Jankowski, Przytuła 2

19 lutego 2021
Wystarczy, jak w Kwidzynie
14. seria PGNiG Superligi KS SPR Chrobry Głogów – MMTS Kwidzyn 20 lutego / sobota • godz. 15:00 transmisja: emocje.tv W sobotnie popołudnie Chrobrego czeka kolejny mecz, kolejna walka o punkty i kolejna szansa na awans w superligowej tabeli. Dwa poprzednie spotkania dostarczyły nam ogromu emocji... tych negatywnych, ale przede wszystkim pozytywnych, bo przecież zdobywaliśmy w nich komplet punktów. Nie inaczej może być w meczu z MMTS'em. Na inauguracji sezonu, w Kwidzynie Chrobry wygrał przecież jedną bramką. Obie drużyny mają taki sam bilans punktowy, ale nasi sobotni goście plasują się oczko wyżej w tabeli z uwagi na lepszy bilans bramkowy. Czeka nas więc kolejne spotkanie o przysłowiowe sześć punktów. Czy wyciągnęliśmy wnioski z dwóch poprzednich meczów? Czy jesteśmy w stanie zagrać na równym, wysokim poziomie przez 60 minut? Pewnie, że wszyscy lubimy emocje. Pewnie, że wystarczy przecież... spokojnie jedną. Ale przydałby się mecz, w którym CHR wygrywa wysoko i zdecydowanie. Możemy to zrobić! Dlaczego nie w najbliższą sobotę... Zobaczcie rozmowę z Jakubem Orpikiem >
Kadra

35
Miłosz Bekisz

23
Damian Krzysztofik

22
Anton Dereviankin

15
Oleksandr Tilte

20
Michał Kapela

18
Rafał Jamioł

17
Jakub Orpik

14
Maciej Marszałek

13
Krzysztof Tylutki

11
Dawid Przysiek

10
Adam Babicz

9
Tomasz Klinger

8
Kamil Sadowski

5
Bartosz Warmijak

4
Marcel Zdobylak

3
Kacper Grabowski

1
Rafał Stachera

2
Dawid Krzywicki
Partnerzy





























Młodzi News

20 lutego 2021
Skuteczność na parkiecie i pewne zwycięstwo rezerw
Drugi zespół KS SPR Chrobrego Głogów nie miał problemów z pokonaniem SPR-u Oleśnica. W meczu, który odbył się dziś (20.02.), głogowianie wygrali 35:26 (18:11). Zwłaszcza początek był świetny w ich wykonaniu – zagrali skutecznie w ataku, a goście mieli duży problem z pokonaniem Borysa Klupsia. Osiągnęliśmy pięć bramek przewagi, by w drugim kwadransie podkręcić jeszcze tempo i schodzić do szatni przy stanie 18:11. – Potem popełniliśmy kilka błędów, mogliśmy zagrać znacznie lepiej – uważa trener rezerw Piotr Sapian, który miał trochę pretensji do zespołu. W 40. minucie rywale złapali wiatr w żagle, nieco zmniejszyli straty – było 22:17. Marcel Dobrzański często schodził do środka, aby wypracować sobie jakąś bramkową okazję. – Za to dobrze zagraliśmy na kole – tutaj należy pochwalić chłopaków – dodaje Sapian. Zwycięstwo Chrobrego nie podlegało żadnej dyskusji – 35:26. Znów jednym z najlepszych na parkiecie był wspomniany Dobrzański – rzucił 9 bramek. O jedno trafienie więcej na swoim koncie miał Beniamin Błaszak. – Wygraliśmy, ale to nie jest tak, że przeciwnik był tak bardzo słaby. Uważam, że popełnił zbyt wiele błędów w obronie. My zagraliśmy w drugiej połowie agresywniej – oceniał ten drugi. GALERIA ZDJĘĆ: TUTAJ. Chrobry: Klupś, Blacha 1, Dobrzański M. 9, Mazurek 3, Berges, Szczeblewski 3, Dobrzański E. 1, Chiciak 3, Bazar, Zimny, Becelewski 1, Lasota 4, Błaszak 10, Kiełb. Mateusz Komperda KS SPR Chrobry Głogów

14 lutego 2021
Młodzicy celnie rzucali. Pewna wygrana
Młodzicy KS SPR Chrobrego Głogów wygrali z ŚKPR Świdnicą 40:22 (21:8). Głogowianie od początku narzucili swój styl gry - w 6. minucie prowadzili 7:0. Przeciwnik miał duże problemy ze sforsowaniem defensywy Chrobrego. Okazji do rzutów nie miał zbyt wiele. Przed przerwą trafił do naszej bramki tylko 8 razy. Przewaga ekipy Krzysztofa Gdakowicza była ogromna. Następne minuty pojedynku upływały również pod dyktando miejscowych - wynik 40:22 mówi sam za siebie. Najskuteczniejszy na parkiecie był Maciej Kula - zdobywca 8 bramek. GALERIA ZDJĘĆ: TUTAJ. Chrobry: Ziemiak, Kolasa 1, Prokop 2, Jewniewicz 1, Płowiec 7, Gałązkowski 4, Aleksandrowicz 2, Onyszkiewicz 6, Sznajder 4, Kula 8, Kuźniak, Dorożyński 2, Widomski 2, Prałat 1. Mateusz Komperda KS SPR Chrobry Głogów

13 lutego 2021
Była walka na parkiecie
Juniorzy młodsi KS SPR Chrobrego Głogów rywalizowali dziś (13.02.) w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Wita Stwosza z MSPR Siódemką I Legnica. Rywale w tym sezonie jeszcze nie przegrali. Przed tą kolejką w lidze ustępowali tylko SMS Zagłębiu I Lubin – mieli o jeden mecz rozegrany mniej. Mimo to Chrobry walczył od początku, a przewagi wynikającej z tabeli na parkiecie nie było widać. Do 5. minuty spotkanie było wyrównane – po dwie bramki rzucili Julian Reszczyński i Artur Ryniec, kolejne trafienie dołożył jeszcze Jakub Głowacki – wówczas było 5:5. W następnych minutach Siódemka wypracowała sobie przewagę. Prowadziła już sześcioma bramkami, głogowianie stanęli w ataku. Pod koniec pierwszej połowy udało się nieco odrobić straty – było 16:19. Wydawało się, że Chrobry jest w stanie jeszcze nawiązać walkę – chęci nie brakowało, ale... – Na stojąco się nie da! – motywował swoich podopiecznych trener Tomasz Zierałko na kwadrans przed końcem pojedynku, gdy przegrywaliśmy 27:33. Jego słowa trafiły do młodych szczypiornistów, którzy zerwali się jeszcze, by sprawić niespodziankę. Grając w przewadze doprowadzili do stanu 35:36 – kontaktową bramkę dorzucił Kamil Sznajder. Ale to była radość! W ostatnich minutach głogowianie postawili wszystko na jedną kartę – podjęli ryzyko, spróbowali, lecz ostatecznie musieli pogodzić się z porażką 37:42. GALERIA ZDJĘĆ: TUTAJ. Chrobry: Pośnik, Sznajder 3, Kościański 4, Paryż, Głowacki 2, Ryniec 10, Janik, Szymański 3, Kuliczkowski, Onyszkiewicz 3, Dzierżawski, Ziemiak, Garsztka, Reszczyński 11. Mateusz Komperda KS SPR Chrobry Głogów